Zapraszamy na nową stronę internetową POWSZECHNEJ PLATFORMY TRANSFORMACYJNEJ ENERGETYKI   Strona, którą oglądasz nie będzie już aktualizowana

P powszechna
P platforma
T transformacyjna
E energetyki
POWSZECHNA PLATFORMA TRANSFORMACYJNA ENERGETYKI

Platforma PPTE jest budową, w trybie procesowym, odpowiedzi na deficyt koncepcji oraz praktycznych rozwiązań potrzebnych polskiej elektroenergetyce u schyłku drugiej dekady XXI w. Potrzeba takiej odpowiedzi wynika w końcu 2018 r. ze stanu zawałowego elektroenergetyki; stanu niezwykle silnie uwarunkowanego odstawaniem na poziomie krajowym od tego, co należałoby robić, gdyby respektować wymagania płynące z poziomu unijnego oraz globalnego.

       Nieuchronna już transformacja polskiej energetyki potrzebuje przede wszystkim bardzo pilnie dobrej organizacji jej poznania. Czyli potrzebuje metody. Platforma PPTE proponuje, na początek, koncentrację na harmonizacji celu transformacji z właściwościami procesu ewolucji – ale także kreacji – rynkowych rozwiązań w okresie przejściowym. W odniesieniu do celu formułuje się na platformie wyjściową hipotezę, że monizm elektryczny, wywiedziony z przesłanek teoretycznych, jest w horyzoncie 2050 osiągalny praktycznie, i stanowi w związku z tym główną siłę kształtującą trajektorię transformacyjną.

W kontekście ewolucji oraz kreacji rynkowych rozwiązań w okresie przejściowym (w horyzoncie 2050) podkreśla się, że platforma PPTE jest po to, aby twórcy mogli na niej „ujarzmiać” całość transformacji (konsolidować ogólną jej koncepcję), mając jednak pod kontrolą szczegóły (rozwiązania praktyczne). Użytkownikom platforma jest potrzebna natomiast po to, aby mogli za jej pomocą ogarniać (choćby tylko biernie) całość transformacji, i w tej perspektywie realizować dobre rozwiązania praktyczne (będące jedynie szczegółami w całościowej koncepcji). Ogólnie zatem platforma jest po to, aby redukować wielkie zagrożenie jakim zawsze są jednostronne (naśladowcze względem przeszłości) rozwiązania polityki energetycznej, nierzadko rozmyślnie wybiórcze (rozwiązania częściowe, wybiórcze są często gorsze niż brak rozwiązań; na pewno dotyczy to obecnie inwestycji w energetykę paliw kopalnych). Z drugiej strony po to, aby maksymalizować korzyści osiągalne współcześnie za pomocą rynku (na pewno dotyczy to obecnie inwestycji krańcowych w technologie/rozwiązania monizmu elektrycznego.

Takie cele stawiane platformie oznaczają wyjście naprzeciw zasadniczemu wyzwaniu transformacji energetyki. Tym wyzwaniem jest prawidłowa identyfikacja interakcji między całościową koncepcją na poziomie makroekonomicznym oraz produktami i usługami rynkowymi na poziomie mikroekonomicznym. Na platformie identyfikacja interakcji jest realizowana ogólnie za pomocą struktury podmiotowo-przedmiotowej: z jednej strony są twórcy i użytkownicy platformy (podmioty), a z drugiej strony jest całościowa koncepcja transformacji w sferze przedmiotowej i są szczegółowe rozwiązania praktyczne w tej sferze.

W całej strukturze podmiotowo-przedmiotowej ani twórcy ani użytkownicy nie mogą być jednostronni. Pierwsi nie mogą się w swoich działaniach ograniczyć tylko do całości, do tworzenia koncepcji. Muszą wiedzieć (przynajmniej biernie) jak działają technologie, i jaki jest ich mikroekonomiczny potencjał rozwojowy. Po to, aby nie tworzyć koncepcji w próżni. Drudzy nie mogą się ograniczyć do szczegółów, czyli do realizacji mikroekonomicznych rozwiązań praktycznych. Muszą wiedzieć (przynajmniej biernie) jakie są koncepcje. Po to, aby ocenić spójność swoich rozwiązań praktycznych z tymi koncepcjami.

***

Jest zrozumiałe, że przyszłej energetyki nie można budować inaczej jak tylko na syntezie przeszłości i dobrym rozpoznaniu teraźniejszości. Dlatego potrzebne jest kompendium energetyki – jej teorii i praktyki – we wszystkich trzech wymiarach czasowych. Nie ma jednak, i prędko nie będzie, kompletnego kompendium kompetencji energetycznej transformacji. Niemniej, konsolidacja bazowego kompendium kompetencji – spełniającego kryteria dobrej organizacji poznania transformacji – jest nakazem chwili. Kompendium takie prowadzi wprost do monizmu elektrycznego. Zatem najważniejszym praktycznym zadaniem na kolejne lata jest konsolidacja jego metody, i organizacja edukacji będącej niezbędnym warunkiem jego rozwoju.

Nie zaniedbując tego zadania, a wręcz wykorzystując tworzone sukcesywnie podstawy teoretyczne monizmu elektrycznego, trzeba rozwijać w Polsce równolegle produkty i usługi przydatne na czas przesilenia kryzysowego, które nastąpi w kolejnych dwóch latach. Fundamentalne środowisko tego przesilenia tworzy całkowicie nowy rynek bilansujący, rozpoczynający (zgodnie z unijnym rozporządzeniem) funkcjonowanie od początku 2021 r. Jego siła polega na tym, że już pobudził on w Europie proces liberalizacyjny na miarę tego, który został uruchomiony na świecie zasadą TPA zastosowaną przez Wielką Brytanię w 1990 r.

***

Polskie przesilenie będzie dotkliwe, bo globalna energetyka przełom generalnie ma już za sobą. Prosumenci – od gospodarstwa domowego po globalne korporacje (pozaenergetyczne) – motywowani etycznymi względami ochrony środowiska i doraźnym interesem własnym realizują w sposób ciągły coraz ambitniejsze programy prosumenckiej partycypacji energetycznej, oznaczającej zmianę modelu rozwojowego energetyki na endogeniczny (odejście od modelu egzogenicznego). Samorządy przejmują inicjatywę w obydwu rolach – prosumentów i władzy – bo historyczna szansa, którą jest transformacja energetyki, daje im możliwość wzmocnienia swojej pozycji, już nawet w krótkoterminowej (wyborczej) perspektywie. Także politycy na świecie zrozumieli, że nie mogą dłużej zbijać interesu na polityce energetycznej (inaczej, na bezpieczeństwie energetycznym), i stają po przeciwnej stronie korporacji energetycznych.

Polscy odbiorcy i polskie samorządy budzą się dopiero do działania, głównie zresztą pod wpływem skutków bardzo silnego cenowego kryzysu na rynku energii elektrycznej. Od razu przy tym napotykają na dwie bariery: na deficyt kapitału społecznego i deficyt kompetencji technicznych. Pokonanie tych barier jest warunkiem przejęcia inicjatywy w środowisku przesilenia kryzysowego. Zadaniem platformy PPTE jest budowa podstaw pod redukcję barier. Głównie poprzez współpracę z szerokim otoczeniem: odbiorcami, prosumentami, samorządami, niezależnymi inwestorami, a także z ustępującą energetyką paliw kopalnych. I poprzez realizację fundamentalnej zasady: im więcej kapitału społecznego i edukacji tym mniej regulacji prawnych, certyfikacji kompetencji, produktów i usług.

***

Niestety, polski sojusz państwowo-korporacyjny jest ciągle w erze „węgla i atomu”, mimo galopujących w tę samą stronę czterech kryzysów. Mianowicie, bardzo silnego cenowego kryzysu na rynku energii elektrycznej, drugiego w postaci dramatycznego spadku wartości giełdowej grup elektroenergetycznych, trzeciego w postaci polityki energetycznej przeciwbieżnej do polityki unijnej i do globalnych trendów oraz czwartego, najważniejszego – w postaci wyjałowienia kadrowego, które odcięło w dużym stopniu elektroenergetykę od elitarnych kompetencji technicznych niezbędnych do skutecznego zarządzania istniejącymi zasobami energetyki wielkoskalowej, a równocześnie zablokowało w tej energetyce rozwój kompetencji niezbędnych do masowej implementacji nowych koncepcji i technologii.

Jan Popczyk